Alicja Ordyniec - MANICURE, PEDICURE
mgr Maciej Ordyniec
tel. kom. 0 604 332 884

Teren Warszawy i okolic
REFERENCJE
  CERTYFIKAT UKOŃCZENIA KURSU ROZWIJAJĄCEGO W KONCEPCJI PNF
  DYPLOM UKOŃCZENIA STUDIÓW
  CERTYFIKAT UKOŃCZENIA KURSU PODSTAWOWEGO W KONCEPCJI PNF
  REFERENCJE
  REFERENCJE


Odczuwałam silne bóle kręgosłupa lędźwiowego, które promieniowały od łopatki poprzez prawe ramię do dłoni.Była również blokada kręgów szyjnych.
Masaże , kóre wykonywał P. Maciej Ordyniec początkowo wydawały sie być bardzo bolesne.Muszę jednak stwierdzić , że juz po trzech zabiegach nastąpiła wyraźna poprawa. Czułam sie zupełnie lekka i ból ustapił.
Uważam ,że masaż był wykonywany bardzo profesjonalnie, należy równiez podkreślić pełne zaangażowanie mgr Macieja Ordyńca, który podchodzi indywidualnie do pacjenta. DużE doświadczenie jak również pełne zaangażowanie są godne polecenia!
Jolanta Benić-Wasiak
  Mój mąż cierpi na rzadką, postępującą chorobę neurologiczną. Związany z nią parkinsonizm utrudnia mu poruszanie się i oddychanie. Neurolog zalecił rehabilitację usprawniającą, ruchową i oddechową.
Pana Macieja Ordyńca "odkryłam" w internecie i od maja 2006 roku, kilka razy w tygodniu, uczy mojego męża jak bezpiecznie chodzić aby nie upaść, jak siadać i wstawać. Masażami i ćwiczeniami likwiduje mu sztywność mięśni i ułatwia oddychanie.
Dzięki rehabilitacji, którą stosuje p. Maciej, mój mąż może chodzić na spacery, sprawniej porusza się po domu, stara się prowadzić normalny tryb życia. Choroba nie postępuje a na dolegliwości z nią związane pan Maciej natychmiast znajduje jakieś nowe ćwiczenia, nowy sposób na zmniejszenie uciążliwości choroby.
Dlaczego piszę tę rekomendację?
Otóż, w naszym wspólnym zmaganiu z chorobą trafiliśmy na profesjonalistę, który nie tylko zna się na tym co robi, zajmuje się chorym z ogromną troską i jest przy tym serdeczny, miły i kulturalny, ale również razem z nami cieszy się gdy jest lepiej i smuci, gdy coś się nie uda.
Mamy do pana Macieja ogromne zaufanie, darzymy go dużą sympatią i życzymy mu wielu sukcesów.
W imieniu męża i swoim Barbara Śmigrodzka
  Ocena Rehabilitacji w wykonaniu Maćka Ordyńca



Byłem rehabilitowany przez Maćka w roku 2006 (cały rok – 2 razy w tygodniu), metodą PNF.

Trafiłem do niego, ponieważ 2 letnia rehabilitacja w innych ośrodkach nie przyniosła spodziewanych skutków. Miałem wylew w 2004 roku, czego skutkiem był całkowity niedowład prawej strony (lat 27).



Ocena rehabilitacji:

- Zaangażowanie w rehabilitację – 5

- Ilość różnorodnych ćwiczeń – 4

- Przyjemność ćwiczeń - 5

- Słowność – 4



Suma - 4 +



Rehabilitant starał się, aby ćwiczenia nie były męką. Często rozmawialiśmy dzięki temu czas przeznaczony na rehabilitację szybko mijał. Dopingował mnie do ćwiczeń samemu (co nie koniecznie mu się udawało J).



To jeden z najlepszych rehabilitantów, którego udało mi się poznać.



Marek Konefał

2007
  REFERENCJE DLA PANA MACIEJA
Jestem osobą chorą na SM. We wrześniu 2007 roku miałam trzeci rzut tej choroby.Dał o sobie znać silnym bólem głowy związanym z zapaleniem nerwów wzrokowych i co idzie za tym pogorszeniem widzenia.
Poza dolegliwościami z ostatniego rzutuchoroba ta przede wszystkim przejawia się u mnie niedowładem prawej strony ciała,drżeniem rąk oraz ogólnie złą kondycją fizyczną.
Zajęcia pod opieką pana Macieja Ordyńca znacznie poprawiły moją sprawność.Zdecydowanie zmniejszyły się drżenia rąk oraz częściej mogę pozwolić sobie na coraz to dłuższe spacery. Ćwiczenia z panem Maciejem wykonywane były podczas bardzo profesjonalnie prowadzonych zajęć, a zaangażowanie rehabilitanta przerosło moje oczekiwania.
Pani Izabela
  W czerwcu ub. roku(2007r.), po złamaniu szyjki kości udowej, miałem wszczepioną endoprotezę stawu biodrowego . W tydzień po operacji doszło do zwichnięcia endoprotezy, efektem czego było kilkutygodniowe całkowite unieruchomienie. Wyszedłem po przeszło dwóch miesiącach pobytu w szpitalu ( w tym miesięcznej rehabilitacji) poruszając się przy pomocy balkonika. Cierpię na chorobę Parkinsona, której efektem jest lekki niedowład lewej strony ciała, drżenie ręki, sztywność stawów – te wszystkie czynniki znacznie utrudniały powrót do sprawności. Lekarz zlecił dalszą rehabilitację sugerując, że przy systematycznych ćwiczeniach możliwe będzie poruszanie się przy pomocy kul lub nawet jednej kuli. Wówczas wydawało się to odległym marzeniem.
Do pana Macieja Ordyńca trafiliśmy dzięki Internetowi. Po sześciu miesiącach ćwiczeń pod Jego kierunkiem efekt przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Umiejętnie dobrane ćwiczenia i masaże sprawiły, że krok po kroku pokonywałem kolejne szczeble na drodze do pełnej sprawności. Pierwszy etap to odstawienie balkonika, nauka chodzenia przy pomocy dwóch kul oraz nauka chodzenia po schodach. Po jakimś czasie chodzenie przy pomocy jednej kuli i wychodzenie na krótkie spacery. I kolejny sukces – samodzielne włożenie skarpetek. Obecnie poruszam się bez kul. Jestem całkowicie samodzielny i sprawny na tyle, na ile pozwala choroba Parkinsona. Zawdzięczam to ćwiczeniom pod kierunkiem pana Macieja.
Pan Maciej jest prawdziwym profesjonalistą, a przy tym ciepłym, empatycznym człowiekiem. Z pełną odpowiedzialnością mogę polecić Go wszystkim, którzy szukają dobrego, oddanego swojej pracy rehabilitanta. Pan Ordyniec chce pomóc swoim podopiecznym i wie, jak to zrobić.

Jan , 73 lata
  Pan mgr Maciej Ordyniec bardzo mi pomógł.
W marcu tego roku doznałem bardzo bolesnego urazu dysku lędźwiowego. Leżałem w łóżku w pozycji na wznak przez 6 tygodni, bez wyraźnej poprawy.
Po trzech masażach wykonanych przez Pana Macieja poczułem się lepiej, a po 8 zabiegach (masaż oraz naświetlanie laserem) wstałem z łóżka i bez bólu zacząłem wychodzić z domu na spacery. Zabiegi stosowane przez Pana Macieja uzupełniałem ćwiczeniami gimnastycznymi, wykonywanymi głównie na twardym materacu. Ćwiczenia te wykonywałem początkowo pod kierunkiem Pana Macieja, a następnie samodzielnie.
Rehabilitację w wykonaniu Pana mgr Macieja Ordyńca gorąco polecam.
Warszawa; dn 27.05.2008 r.
Marek(Nazwisko zostało wykasowane)

Witam
Stan mojego zdrowia poprawia się systematycznie. Zakończyłem kurację pobytową w Centrum Kształcenia i Rehabilitacji w Konstancinie /dwa tygodnie/.
W ramach pobytu otrzymałem po 10 zabiegów: laser, magnetronik, prądy oraz codzienną gimnastykę indywidualną z rehabilitantem. We własnym zakresie były codzienne spacery oraz basen.
Obecnie mogę chodzić bez bólu, prowadzę samochód, coraz dłużej mogę siedzieć, a zatem chyba pora zabrać się do pracy.
Jeżeli referencje jakie Panu wysłałem podobają się Panu to będzie mi bardzo miło jak znajdą się na stronie internetowej.
Życzę Panu wielu sukcesów zawodowych. Bardzo dziękuję za okazaną mi pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
Marek (nazwisko zostało wykasowane)
  Panie Maćku!
Gorąco pozdrawiam wraz z mężem i przesyłam tekst referencji:

Referencje dla Pana mgr Maciej Ordyńca

Mąż mój w 2000 r. uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi komunikacyjnemu. Lekarze początkowo nie dawali mu szans na przeżycie, a później na powrót do jakiejkolwiek sprawności (stłuczenie mózgu, liczne złamania, niedowład lewej strony ciała). Mimo prywatnego leczenia i rehabilitacji oraz pobytu w specjalistycznych ośrodkach - nastąpiło wiele upadków powodujących liczne stłuczenia i uszkodzenia ciała, m.in. w 2002 r. złamanie szyjki stawu biodrowego lewego (operacja wstawienia całkowitej endoprotezy), w kilka miesięcy potem - złamanie krętarza małego w okolicach tej endoprotezy, w 2006 r. złamanie obu kości kończyny dolnej lewej w stawie skokowym. Długie leżenie w gipsach, pobyty w szpitalach i brak postępu w kondycji fizycznej - bardzo odbiły się negatywnie na psychice zarówno mężą, jak i mojej. Nastąpił strach przed próbami poruszania się i dalszego rehabilitowania.
Dopiero w styczniu 2008 r. odszukałam w internecie pana mgr Macieja Ordyńca: dyplomowanego rehabilitanta, absolwenta Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, z licznymi certyfikatami oraz przekonywującymi rekomendacjami.
Pan mgr Maciej Ordyniec, jako jedyny z poznanych przeze mnie rehabilitantów:
1) odwiedza pacjentów w domu dysponując własnym sprzętem rehabilitacyjnym;
2) przeprowadza wnikliwą analizę dolegliwości pacjenta wraz ze szczegółowym
obejrzeniem zdjęć rtg;
3) bardzo angażuje się w rehabilitację stosując różnorodność ćwiczeń i odpowiednich
technik m.in. metodę PNF;
4) dokładnie tłumaczy zasadność oraz skuteczność stosowanych ćwiczeń;
5) podczas rehabilitacji prowadzi miłą konwersację;
6) zaleca ćwiczenia do samodzielnego wykonywania;
7) dostosowuje godziny swoich wizyt do potrzeb pacjenta, jest punktualny i często
gratisowo przekracza ustalony czas wizyty.
Prowadzona przez 4 miesiące (2 x w tygodniu) rehabilitacja spowodowała, że mąż nabrał sprawności, siły i pewności siebie. Obecnie porusza się coraz lepiej i chętniej wychodzi ze mną na spacery (bez strachu, że będzie potrącony, że upadnie).
Dzięki wizytom domowym i rehabilitacji prowadzonej przez pana Maćka - oboje z mężem pokonaliśmy także bariery psychiczne dotyczące możliwości osiągnięcia poprawy stanu zdrowia męża. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni i życzymy innym potrzebującym pomocy, aby mogli skorzystać z tak profesjonalnej rehabilitacji pana mgr Macieja Ordyńca.
W imieniu męża i swoim - Maria (Nazwisko wykasowano )
  "
W połowie lipca zeszłego roku będąc na przejażdżce rowerowej nieszczęśliwym zbiegiem
okoliczności upadłem i doznałem poważnego złamania prawej ręki w nadgarstku.
Dokładnie było to wieloodłamowe niestabilne złamanie dalszej nasady kości promieniowej typu Smitha.
Konieczny był zabieg operacyjny podczas, którego do ręki włożono mi 4 druty.
Gips nosiłem przez 2 miesiące i został mi zdjęty gdzieś w połowie września.
Po zdjęciu gipsu można powiedzieć że ręka w nadgarstku była całkowicie nieruchoma(nie dało się ani zginać nadgarstka ani też wykonywać ruchów obrotowych przedramienia). Po tym wszystkim byłem dość mocno załamany.

Wtedy to (również po zasięgnięciu opinii lekarza) stwierdziłem że nie obędzie się bez intensywnej rehabilitacji ręki.
Poprzez stronę internetową znalazłem Pana Macieja, który od połowy września zeszłego roku zaczął zajmować się rehabilitacją mojej ręki. Każde spotkanie z Panem Maciejem trwało godzinę i zawsze rozpoczynało się od masażu.
Po masażu gdy ręka była rozgrzana zawsze był etap rozciągania tkanki miękkiej ręki.

Rehabilitacja ręki prowadzona przez Pana Macieja trwała mniej więcej od połowy września do połowy grudnia.
Przez pierwszy okres (mniej więcej około 2 miesiące) częstość spotkań wynosiła 3 na tydzień.
Później stopniowo zmniejszała się i w grudniu było to już tylko 1 spotkanie na tydzień.

W połowie grudnia stwierdziłem że ręka jest w na tyle dobrym stanie, że dalej będę już ćwiczył sam.


Jeśli chodzi o to jak wyglądały same zabiegi to przyznam że Pan Maciej na każdym takim zabiegu dość mocno eksploatował
moją rękę co powodowało dość mocne jej bóle.
Ale uważam że było to konieczne aby osiągnąć pożądany efekt czyli przywrócić mój nadgarstek do sprawności ruchowej.
Poza tym oprócz samych zabiegów Pan Maciej zawsze starał się nawiązać miłą rozmowę co również było bardzo pozytywne
ponieważ pozwalało nie myśleć o bólu podczas zabiegów rozruszania ręki.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z efektu jaki dały zabiegi rehabilitacyjne ręki prowadzone przez Pana Macieja.
W połowie grudnia po zabiegach Pana Macieja ręka była prawie tak ruchoma jak przed wypadkiem.
Ogólnie mogę powiedzieć że Pan Maciej wykonuje zabiegi bardzo profesjonalnie, po prostu widać że ma w tym duże doświadczenie co daje wymierne efekty.
Z ręką na sercu mogę każdemu, kto będzie w podobnej potrzebie jak byłem ja polecić Pana Macieja jako doskonałego rehabilitanta, który na pewno postara się pomóc najlepiej jak będzie potrafił.
"


Pozdrawiam
  Witam,



Chciałem serdecznie podziękować Panu Maciejowi za to że wstałem i chodzę. Po operacji wypuklin na dwóch odcinkach części lędźwiowej kręgosłupa miałem poważny problem ze wstawaniem. Nie mogłem w ogóle funkcjonować. Dzięki profesjonalnemu podejściu Pana Macieja, odpowiednim ćwiczeniom i ogromnemu wsparciu oraz poświęceniu wróciłem do zdrowia.

Z wyrazami wdzięczności Dariusz
  Beata
email: ---------------------------
data: 28 styczeń 2014 14:22:34
ip: --------------------------------
wpis: Jestem po wypadku samochodowym, w którym ucierpiała moja prawa dłoń. Złamane 2 palce, zdarta skóra itd. Ręka w za ciasnym gipsie była prawie 3 miesiące. Miałąm 4 operacje, z czego prawdopodobnie 3 niepotrzebne. Diagnoza wielu specjalistów: Sudeck. Profesor Zyluk ze Szczecina postawił inną, prawidłową diagnozę: zesztywnienie. Równie ciężko jest leczyć ale nie niemożliwe. Od kilku miesięcy mam rehabilitację, ale wyniki nie były tak zadawalające jak po 2 tyg. ćwiczeń z Panem Maciejem. To dobry specjalista rehabilitacji, rzetelny i uczciwy. Mam nadzieję, że rehabilitacja z nowa osoba przyniesie podobny rezultat. Trzymam kciuki za wszystkich którzy cierpią jak ja z tego typu schorzeniem, nie poddawajcie się. Grunt to profesjonalny rehabilitant i dużo ćwiczeń. Pozdrawiam. Beata